40 stopni w cieniu, komaaary i ciężkie hinduskie suknie - moja wczorajsza praca. Od 3 rano do 18 na nogach. Atmosfera i ludzie jak zawsze super, a w dodatku zdjęcia w takim pięknym miejscu, więc nie mogę narzekać :)
Strojów było dużo więcej, ale póki co leci pierwsza dawka zdjęć ;)
Miłego dnia !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz